Polacy robią zakupy

Sprzedaż detaliczna w sierpniu br. wzrosła o 3,4 proc. - podał GUS.

Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan

Polakom znudziła się wstrzemięźliwość w robieniu zakupów. W sierpniu, podobnie jak w lipcu, odważniej wydawali pieniądze w sklepach. Co prawda, sprzedaż detaliczna w sierpniu w stosunku do lipca 2013 roku spadła, ale był to raczej efekt wakacyjny. Dlatego należy się spodziewać, że ten odłożony popyt konsumpcyjny zaowocuje większą sprzedażą w sierpniu. Jeszcze daleko nam do wyższej dynamiki sprzedaży detalicznej jaką obserwowaliśmy chociażby w 2012 roku, ale wszystko wskazuje na to, że w kolejnych miesiącach konsumpcja stanie się motorem napędowym gospodarki.
Widać wyraźną zmianę w strukturze spożycia indywidualnego. Trzeci miesiąc z rzędu odnotowujemy wzrost sprzedaży samochodów - tym razem ponad dwucyfrowy. Chociaż w stosunku do lipca br. sprzedaż aut spadła, ale to efekt wakacji. Sierpniowy wzrost nie jest zasługą ożywienia popytu na rynku krajowym, lecz wzmożonego zainteresowania autami wśród odbiorców zagranicznych.

Znacząco rośnie sprzedaż żywności, napojów i wyrobów alkoholowych, co oznacza, że część konsumentów wraca z tanich dyskontów do sklepów spożywczych. Większa jest też sprzedaż w hiper i supermarketach, co wynika nie tylko ze wzrostu sprzedaży podstawowych produktów, ale także dóbr trwałego użytku oferowanych w tych sklepach. Wskutek sezonowych obniżek cen odbudowała się też sprzedaż odzieży i obuwia. Sierpień był też dobry dla sprzedaży książek, ale to zasługa wzmożonego popytu na podręczniki szkolne, niż wzrostu czytelnictwa Polaków.
We wrześniu dynamika sprzedaży detalicznej powinna być wyższa niż w lipcu i sierpniu. W trzecim kwartale wzrost gospodarczy powinno mocno wspierać spożycie indywidualne.

Konfederacja Lewiatan