O priorytetach biznesu z prezydencją austriacką w Radzie UE
2018-07-09
Spotkanie zorganizowane przez federację austriacką (iv) służyło wymianie poglądów z prezydencją oraz przekazaniu stronie austriackiej postulatów europejskiego biznesu na kolejne sześć miesięcy. Wśród najważniejszych kwestii poruszonych przez federacje były: europejska strategia przemysłowa, jednolity rynek cyfrowy, kolejne wieloletnie ramy finansowe, sprawiedliwa i ambitna polityka handlowa, przyszłość Europy realizowana wokół „Agendy liderów” oraz porozumienie z Wielką Brytanią w sprawie Brexitu.
Nieformalna Rada COMPET, która odbędzie się 16 i 17 lipca w Wiedniu ma szanse dać nowy impuls unijnej polityce przemysłowej, zmierzającej do stworzenia w UE warunków sprzyjających konkurencyjności. W zakresie wieloletniego unijnego budżetu, federacje zaapelowały o harmonogram prac, który da szanse na przyjęcie budżetu przed przyszłorocznymi wyborami europejskimi. Podkreślono także potrzebę zwiększenia środków w ramach Horyzontu Europa, a nawet podwojenia alokacji (do 160 mld euro) ponieważ Unia musi inwestować w innowacje. Równocześnie wyrażono zaniepokojenie planami wprowadzenia podatków, m.in. od plastiku czy usług cyfrowych. Reprezentująca Lewiatana K. Grafa podkreśliła, że dla biznesu niekwestionowanym priorytetem jest właściwe funkcjonowanie jednolitego rynku i jego czterech swobód, dlatego martwi obecny kierunek prac nad Pakietem Mobilności 1, tworzący dodatkowe, nieuzasadnione bariery, których koszt poniosą unijne firmy i unijni konsumenci.
Kluczowym hasłem obecnej prezydencji jest subsydiarność, czyli realizacja jednego ze scenariuszy zaproponowanych przez Przewodniczącego Junckera – „robić mniej, ale efektywniej” i koncentrować się na najważniejszych wyzwaniach. Wśród priorytetów prezydencji znajdują się: bezpieczeństwo, migracja, jednolity rynek, w tym rynek cyfrowy, polityka przemysłowa i handel międzynarodowy. Przedstawiciele prezydencji austriackiej prezentowali na spotkaniu podejście pro-biznesowe, mówiąc o potrzebie deregulacji na poziomie unijnym oraz wzmocnienia Rady COMPET. Prezydencja rumuńska, która jest następna w kolejce, przypadnie na czas wyborów do Parlamentu Europejskiego, czyli obecna prezydencja jest de facto ostatnią, która ma szanse popchnąć sprawy naprzód przed nowym unijnym rozdaniem.