Firmy zyskają czas, aby przygotować się do Brexitu

4 września Izba Gmin podjęła ważną decyzję w kontekście brexitu. Odrzucenie przez parlament brytyjski możliwości bezumownego wyjścia z UE 31 października daje europejskim przedsiębiorcom szansę, by nadrobili zaległości związane z formalnościami spowodowanymi brexitem. Odnotowujemy również fakt, że polskie ministerstwa i urzędy coraz rzetelniej informują biznes o skutkach rozwodu Wielkiej Brytanii z UE.

Przedsiębiorcy muszą się borykać z wieloma problemami związanymi z brexitem Począwszy od zgłoszeń dotyczących eksporterów i importerów do i z państw trzecich, a skończywszy na uzyskaniu pozwolenia celnego i wyborze formy zgłoszenia celnego. Wielu z nich spotka się z takimi procedurami po raz pierwszy. W związku z dużą polską społecznością w Wielkiej Brytanii, wiele firm oparło swój model biznesowy na handlu towarami między Polską a Wielką Brytanią. Nie chcąc tracić rynku zbytu lub źródła pochodzenia towarów, tacy przedsiębiorcy mierzą się z wieloma dotychczas nieznanymi obowiązkami.

Zarówno z naszych danych, jak i tych publikowanych przez polską administrację, wynika, że przedsiębiorcy dość późno zabrali się za formalności związane z brexitem. Dodatkowo, firmy są podatne na podgrzewanie w mediach wydarzeń z nim związanych. Dla przykładu - przedsiębiorcy , którzy będą dokonywać obrotu towarowego ze Zjednoczonym Królestwem, będą musieli dopełnić formalności celnych związanych z przywozem towarów z państwa trzeciego lub wywozem towarów do państwa trzeciego i wystąpić o nadanie numeru EORI (Economic Operators' Registration and Identification). Liczba aplikacji o numer EORI wzrasta zawsze, kiedy np. brytyjski parlament podejmuje działania w sprawie brexitu.

Głosowanie w Izbie Gmin otwiera kolejne możliwości rozwoju wydarzeń na Wyspach. Brytyjski rząd powinien wnioskować do Brukseli o przesunięcie terminu, a jeśli ta wyrazi zgodę, ponownie próbować przeprowadzić przez parlament umowę wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jeśli Komicja Europejska odmówi przesunięcia daty brexitu, sytuacja wróci do punktu wyjścia sprzed głosowania nad odrzuceniem bezumownego wyjścia sprzed kilku dni.

Jeszcze rok temu Konfederacja Lewiatan byłą sceptyczna wobec działań informacyjnych prowadzonych przez polski rząd na temat brexitu. Poradniki i publikacje były ubogie w wiedzę, a poza tym pojawiły się o wiele za późno - dopiero wobec widma no-deal brexit. Dziś lepiej oceniamy pracę ministerstw i urzędów, które rzetelniej informują biznes o skutkach rozwodu Unii Europejskiej z Wielką Brytanią.

 

Maciej Drozd, ekspert ds. międzynarodowych, Konfederacja Lewiatan

Ekspert ds. międzynarodowych