Środki unijne na lata 2007-2013 podzielone pomiędzy regiony
2006-09-03
1 sierpnia 2006 r. rząd rozstrzygnął, w jaki sposób podzielone zostaną fundusze unijne na lata 2007-2013 pomiędzy poszczególne województwa. Wybrany został tzw. algorytm pierwszy. Na podstawie kryterium liczby ludności rozdzielone zostanie 80 % funduszy. W podziale pozostałych 20% uczestniczyć będą województwa, w których poziom PKB na 1 mieszkańca jest niższy od 80% średniej krajowej i w których stopa bezrobocia jest najwyższa.
Podział pomocy unijnej na lata 2007-2013 pomiędzy poszczególne województwa był od kilku miesięcy przedmiotem dyskusji i sporu. Proponowane były trzy algorytmy podziału środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Europejskiego Funduszu Społecznego oraz w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych (ok. 16 mld do podziału na poszczególne województwa), Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej (2,2 mld euro), a także części regionalnej Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (ok. 70% całego budżetu Programu, który wynosi ponad 8 mld euro).
Ostatecznie w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych środki rozdzielone będą wg następujących zasad: na podstawie kryterium liczby ludności rozdzielone zostanie 80 % funduszy. W podziale pozostałych 20% uczestniczyć będą już tylko te województwa, w których poziom PKB na 1 mieszkańca jest niższy od 80% średniej krajowej (tak zostało podzielonych 10% środków) i w których stopa bezrobocia jest wyższa od 150% średniej krajowej (również 10% środków).
Dodając środki, które otrzymają województwa w ramach trzech programów (Regionalny Program Operacyjny, Program Operacyjny Rozwoju Polski Wschodniej - dotyczy tylko 5 wschodnich województw, a także część regionalna Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki), wynika, że ze sporu zwycięsko wychodzą województwa Polski Wschodniej. One otrzymają najwięcej środków na wsparcie w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Pomiędzy
Minister Rozwoju Regionalnego Grażyna Gęsicka nie obawia się, że województwa wschodnie nie poradzą sobie z wykorzystaniem tak dużych środków. Minister liczy, że pomocna w absorpcji funduszy będzie nowa ustawa o finansach publicznych, a także doświadczenie, jakie zdobywają samorządy we wdrażaniu obecnego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Według minister, nie powinno też być obaw o współfinansowanie projektów, gdyż wnioskodawcami będą obok samorządów podmioty prywatne, przedsiębiorcy, instytucje, które będą musiały zapewnić wkład własny.