Indeks biznesu PKPP Lewiatan - kwiecień 2008
2008-09-29
Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w kwietniu utrzymał notowanie roczne na poziomie z poprzedniego miesiąca (65 pkt.), natomiast notowanie kwartalne spadło o 2 punkty. Pomimo gorszych wyników gospodarki w marcu pierwszy kwartał nadal wypada lepiej niż się spodziewano. Spadek wartości indeksów wskazuje jednak na stopniowe zmniejszanie dynamiki wzrostu. Co ciekawe – nasi eksperci przewidują spadek inflacji w drugiej połowie roku.
Indeks Biznesu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej w kraju, obliczanym i publikowanym miesięcznie od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz czołówki ekonomistów polskich oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i cały rok. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 3,5 % PKB rocznie.EKSPERCI, których prognozy uwzględnia Indeks Biznesu PKPP: Tadeusz Chrościcki, Ryszard Kokoszczyński, Maciej Krzak, Małgorzata Krzysztoszek, Stanisław Kubielas, Mateusz Szczurek, Bohdan Wyżnikiewicz, Leszek Zienkowski.
Indeks kwartalny, półroczny i roczny
Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w kwietniu utrzymał notowania z poprzedniego miesiąca na poziomie 65 pkt. w skali rocznej, ale indeks kwartalny obniżył się o dwa punkty do 70 pkt. Indeks półroczny nie uległ zmianie (69 pkt.). Wg Stanisława Kubielasa pomimo kiepskiego wyniku produkcji sprzedanej przemysłu i słabszej od oczekiwań dynamiki sprzedaży detalicznej w marcu pierwszy kwartał nadal wypada lepiej niż wcześniej się spodziewano. Malejący wraz z wydłużeniem horyzontu czasowego rozkład wartości indeksów wskazuje jednak na stopniowe zmniejszenie dynamiki wzrostu do końca roku, ale raczej łagodne, gdyż indeksy ciągle pozostają znacznie powyżej połowy skali. Wprawdzie kwartalny indeks popytu osłabł trochę, ale podwyższył się indeks roczny. Dobrą koniunkturę będziemy nadal zawdzięczać dynamice konsumpcji i inwestycji, chociaż będzie ona niższa niż w ubiegłym roku. Dużą niewiadomą jest handel zagraniczny. Na razie eksport utrzymuje wysokie tempo, a różnica między stopą wzrostu importu i eksportu maleje, czyli maleje tempo przyrostu deficytu handlowego. Można jednak obawiać się efektu aprecjacji złotego. W marcu doszło do odwrócenia rosnącego tempa inflacji, wzrostu nadwyżki budżetowej i spadku stopy bezrobocia. Fundamenty gospodarki są nadal mocne.
Indeksy szczegółowe
Przedstawiają wpływ poszczególnych czynników na oczekiwany poziom koniunktury. Dotyczą popytu globalnego, finansów, sytuacji makro-ekonomicznej i politycznej.
Indeks popytu globalnego (ocenia konsumpcję krajową, eksport, inwestycje krajowe i zagraniczne)
Indeks kwartalny popytu obniżył się, ale indeks roczny wzrósł, chociaż czasowy rozkład indeksów popytu wykazuje tendencję malejącą, niemniej cały czas indeksy popytu są notowane najwyżej spośród indeksów czynników. „Pomimo kiepskich wyników sprzedaży przemysłu i gorszej od oczekiwań sprzedaży detalicznej wśród przedsiębiorców panuje klimat optymizmu i oczekuje się dalszego wzrostu popytu i sprzedaży, chociaż w tempie wolniejszym niż rok temu” twierdzi ekspert PKPP Lewiatan Stanisław Kubielas. Warunki są sprzyjające, ponieważ fundusz płac rośnie nadal w rekordowym tempie powyżej 15 proc, a firmy inwestują, na co wskazuje rosnące tempo wzrostu wolumenu kredytów dla przedsiębiorstw i znaczny spadek stopy wzrostu ich depozytów bankowych. Póki co dynamika popytu zagranicznego, eksportu, liczona w euro, pozostawała na całkiem satysfakcjonującym poziomie (ok. 20 proc). Spadek tempa wzrostu eksportu liczony w złotych nastąpił przede wszystkim na skutek aprecjacji złotego (ok. 8 proc). Istnieje niepewność, czy przedsiębiorstwa zdołają pokonać skutki zmian kursowych i utrzymać konkurencyjność. Marcowe zahamowanie dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu może wynikać z antycypowanego pogorszenia warunków sprzedaży eksportowej. Można też się spodziewać, że rosnące stopy procentowe i inflacja wyhamują dynamikę popytu wewnętrznego.
Indeks finansów (ocenia rentowność i płynność finansową przedsiębiorstw, zmiany realnej podaży kredytu oraz stopy procentowej)
Indeksy finansów w zasadzie nie uległy zmianie, jedynie indeks roczny stracił dwa punkty. Przedsiębiorstwa znajdują się w dobrej kondycji finansowej i oczekuje się, że taka sytuacja utrzyma się do końca roku. Jednak rosnące ceny surowców, energii i pracy, oraz wzrost stóp procentowych (kosztu pieniądza) czy kursu złotego (spadek konkurencyjności), muszą wcześniej czy później odbić się na poziomie rentowności. Oczekuje się do końca roku stopniowego spadku bardzo wysokiej obecnie rentowności obrotu.
Indeks makroekonomiczny (obejmuje inflację, deficyt finansów publicznych, stopę bezrobocia, oraz stopień konkurencyjności gospodarki)
Indeksy makroekonomiczne kwartalny i półroczny pozostały bez zmian (odpowiednio 73 i 74 pkt.), ale poprawił się o 2 punkty indeks roczny (71 pkt.). Nie licząc wyższej niż rok temu inflacji, fundamenty makroekonomiczne są dobre. Wydaje się, że rosnący trend inflacyjny został przyhamowany i przewiduje się spadek inflacji w drugiej połowie roku. Pozostałe czynniki jak bezrobocie i oba deficyty (budżetowy i obrotów bieżących) nie niosą zagrożeń i zachowują się lepiej niż wcześniej się spodziewano.
Indeks polityczny (ocenia wpływ czynników politycznych)
Indeks oceny sytuacji politycznej dalej leci w dół, już drugi miesiąc spadając z maksymalnego poziomu osiągniętego w lutym br.
Informacja wraz z wykresami
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
Warszawa, 29 kwietnia 2008 r.