Indeks biznesu PKPP Lewiatan - czerwiec 2008

Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w czerwcu utrzymał notowania kwartalne z poprzedniego miesiąca na poziomie 71 pkt. lecz stracił jeden punkt w notowaniu rocznym. Średnie miesięczne tempo wzrostu w drugim kwartale utrzymuje się na podobnym poziomie jak w pierwszym. Wprawdzie sprzedaż detaliczna nieco słabnie, ale zaskakują dobre wyniki eksportu, mimo aprecjacji złotego i osłabienia koniunktury na świecie.

Indeks Biznesu Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych jest wskaźnikiem koniunktury gospodarczej w kraju, obliczanym i publikowanym miesięcznie od początku 2003 r. Powstaje na podstawie prognoz czołówki ekonomistów polskich oceniających koniunkturę na bieżący kwartał, półrocze i cały rok. Liczony jest w skali 100-punktowej, w której 50 odpowiada prognozie wzrostu gospodarczego w granicach 3,5 % PKB rocznie.

EKSPERCI, których prognozy uwzględnia Indeks Biznesu PKPP: Tadeusz Chrościcki, Ryszard Kokoszczyński, Maciej Krzak, Małgorzata Krzysztoszek, Stanisław Kubielas, Mateusz Szczurek, Bohdan Wyżnikiewicz, Leszek Zienkowski.

Indeks kwartalny, półroczny i roczny

Indeks Biznesu PKPP Lewiatan w czerwcu utrzymał notowania kwartalne z poprzedniego miesiąca na poziomie 71 pkt. lecz stracił jeden punkt w notowaniu rocznym obniżając się do 65 pkt. Mimo znacznych wahań sprzedaży produkcji przemysłowej z miesiąca na miesiąc średnie miesięczne tempo wzrostu w drugim kwartale utrzymuje się na podobnym poziomie jak w pierwszym. Sprzedaż detaliczna nieco słabnie, ale zaskakują dobre wyniki eksportu, mimo aprecjacji złotego i osłabienia koniunktury na świecie. Dr Stanisław Kubielas twierdzi, że drugi kwartał tego roku może okazać się niewiele gorszy od pierwszego, jeśli nie nastąpi istotne pogorszenie w inwestycjach. Rosnące kredyty i malejące depozyty przedsiębiorstw na razie nie sygnalizują takiej tendencji. Tendencje spadkowe mogą się natomiast nasilić w drugiej połowie roku, na co wskazują słabnące notowania indeksu rocznego i powiększająca się różnica między nim, a indeksem kwartalnym. Wzrost cen surowców, płac i stóp procentowych może istotnie pogorszyć klimat inwestycyjny i wpłynąć na ograniczenie wydatków inwestycyjnych przedsiębiorstw. Stabilność makroekonomiczną gospodarki obciąża rosnąca inflacja i deficyt obrotów bieżących, co poniekąd kompensują malejące bezrobocie i niski deficyt budżetowy.

Indeksy szczegółowe
Przedstawiają wpływ poszczególnych czynników na oczekiwany poziom koniunktury. Dotyczą popytu globalnego, finansów, sytuacji makroekonomicznej i politycznej.

Indeks popytu globalnego (ocenia konsumpcję krajową, eksport, inwestycje krajowe i zagraniczne).
Indeksy popytu kwartalny i półroczny utrzymały się na poziomie z poprzedniego miesiąca, odpowiednio 83 i 85 pkt., ale indeks roczny spadł o jeden punkt do 80 pkt. Różnica między indeksem półrocznym a rocznym wykazuje na utrzymującą się od kilku notowań tendencję malejącą w skali rocznej. Można przypuszczać, że zarówno dynamika płac jak i inwestycji oraz eksportu osłabną w drugiej połowie roku. Jednak nie będzie to jakieś gwałtowne załamanie i popyt pozostanie nadal głównym czynnikiem wysokiego tempa wzrostu PKB, na co wskazuje wysoka wartość rocznego indeksu popytu. W ogóle indeks popytu nadal dominuje wśród wszystkich indeksów czynników wzrostu. Rosnące zatrudnienie i płace utrzymują mimo inflacji dynamikę realnego funduszu płac powyżej 10% już od ponad półtora roku i nie wydaje się, by nagle te tendencje miały się odwrócić. Ostanie dane o dynamice eksportu zaskakują pesymistów, którzy przewidywali jego gwałtowne osłabienie na skutek aprecjacji złotego i pogorszenia koniunktury na świecie. Najbardziej niepewne wydają się inwestycje, ale dane bankowe o kredytach i depozytach przedsiębiorstw świadczą, że proces inwestowania na razie nie słabnie. Można jednak się obawiać, że tak dobra sytuacja nie utrzyma się w drugiej połowie roku.

Indeks finansów (ocenia rentowność i płynność finansową przedsiębiorstw, zmiany realnej podaży kredytu oraz stopy procentowej).
Indeks finansów kolejny miesiąc obniżył się o jeden punkt, kwartalny do 54 pkt., a indeks roczny do poziomu 53 pkt. Przedsiębiorstwa cieszą się ciągle bardzo dobrą kondycją finansową, ale perspektywy nie wydają się już tak korzystne. Już teraz koszty rosną szybciej niż przychody, a wszystkie czynniki działają w kierunku dalszego pogorszenia. Rosną ceny materiałów i energii, płace rosną szybciej niż wydajność, aprecjacja złotego pogarsza konkurencyjność w eksporcie, a rosnące stopy procentowe podnoszą koszty kapitału. Wg Stanisława Kubielasa wszystko wskazuje na to, że obecnej wysokiej rentowności nie da się utrzymać, co w dłuższej perspektywie może także ostudzić zapał inwestycyjny.

Indeks makroekonomiczny (obejmuje inflację, deficyt finansów publicznych, stopę bezrobocia, oraz stopień konkurencyjności gospodarki).
Makroekonomiczny indeks tym razem odnotował wyraźny spadek, o trzy punkty spadł indeks kwartalny i o 2 punkty indeks roczny, odpowiednio do 71 i 69 pkt. Wprawdzie ciągle maleje bezrobocie, a w budżecie państwa mamy nadal nadwyżkę, to jednak inflacja znowu odbiła w górę, a mimo silnego eksportu rośnie deficyt obrotów bieżących z zagranicą. Perspektywy powrotu inflacji poniżej górnego progu celu inflacyjnego w bieżącym roku wydają się coraz mniej prawdopodobne. Rośnie napływ kapitału zagranicznego do kraju i na razie deficyt zagraniczny nie zagraża stabilności fundamentów ekonomicznych gospodarki, ale trudno wykluczyć negatywny wpływ zawirowań na międzynarodowych rynkach finansowych, które mogą istotnie sparaliżować międzynarodowe przepływy kapitału.

Indeks polityczny (ocenia wpływ czynników politycznych).
Silny czteropunktowy spadek zanotował w tym miesiącu indeks oceny sytuacji politycznej, i to we wszystkich przekrojach czasowych. Jest to już drugi spadek tego indeksu w tym roku od czasu bezprecedensowego skoku powyżej 60 pkt. w styczniu.

Wykresy

Polska Konfederacja Prywatnych Lewiatan
Warszawa, 30 czerwca 2008 r.