Polscy urzędnicy ograniczają prawa pacjentów

Konfederacja Lewiatan oraz Polska Unia Szpitali Specjalistycznych apelują do Prezesa Rady Ministrów o przyzwolenie pacjentom na wnoszenie opłat dodatkowych za wykonywanie usług wykraczających poza świadczenia gwarantowane ze środków refundowanych z NFZ. Przez niewłaściwą interpretację przepisów przez Ministerstwo Zdrowia Polakom zabrania się dopłacania do najlepszego dla siebie leczenia, wykraczającego poza kwotę refundowaną ze środków publicznych, co jest niezgodne z Konstytucją RP. Co więcej pacjent jest zmuszony do wyboru - albo korzysta z podstawowej procedury w wysokości ściśle ustalonej przez płatnika publicznego, albo płaci za wszystko z własnej kieszeni, mimo tego, że jesteś ubezpieczony.

 

List do Premiera Donalda Tuska był podsumowaniem debaty zorganizowanej przez Konfederację Lewiatan pt.: „Wolność, ale nie dla wszystkich... Czy polski pacjent ma prawo do współfinansowania najlepszej dla siebie terapii?", w której wzięli udział m.in. dr Ryszard Piotrowski z Uniwersytetu Warszawskiego, Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan, Małgorzata Pacholec - Dyrektor Polskiego Związku Niewidomych, Katarzyna Sabiłło - Prezes Fundacji Lege Pharmaciae, Wojciech Puzyna - Dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. św. Zofii w Warszawie oraz mecenas Paulina Kieszkowska-Knapik z Kancelarii KRK.

Powodem wystosowania listu do Premiera jest niewłaściwa i krzywdząca dla pacjentów polskich interpretacja przepisów. Według nich usługa medyczna może być albo całkowicie refundowana przez NFZ, albo w całości opłacona przez pacjenta - Fundusz nie dopuszcza formy mieszanej, w której to pacjent ponosiłby część kosztów w przypadku usług ponadstandardowych. Zgodnie z taką interpretacją chory nie ma możliwości skorzystania z zaawansowanych technologii nawet za dopłatą, mimo że Fundusz nie finansuje najlepszego dostępnego na rynku leczenia.

W państwie, w którym prawo jest niefunkcjonalne uznajemy, że prawo stanowione przez władze owego państwa, jest skierowane przeciwko obywatelom. W starzejącym się społeczeństwie nieuchronnie muszą wzrastać nakłady na służbę zdrowia. Jesteśmy przekonani, że w miarę wzrostu gospodarczego i bogacenia się społeczeństwa, coraz większy udział środków będzie przeznaczony na służbę zdrowia kosztem innych obszarów konsumpcji. Jest to jak najbardziej zasadne, ponieważ komfort życia zależy w znacznie większej mierze od zdrowia niż od różnego rodzaju gadżetów, które sobie kupujemy. Mamy dwie możliwości aby to osiągnąć - albo zwiększamy składkę na NFZ, co naszym zdaniem zwiększyłoby środki, ale nie przełożyłoby się na jakość usług, albo łączymy strumień środków publicznych i prywatnych - mówi Jeremi Mordasewicz, Doradca Zarządu Konfederacji Lewiatan.

Według Mordasewicza wszystkie blokady utrudniające dołączenie środków prywatnych do usług finansowanych przez NFZ, działają zarówno na szkodę pacjenta, jak i całego sektora. A jeśli coś nie jest zabronione to powinno być dopuszczalne. A więc pacjenci, którzy chcą dołożyć swoje pieniądze do środków refundowanych, powinni mieć do tego prawo.

Nawet jeśli przepisy są niedoskonałe, ale można je zinterpretować propacjencko, to powinniśmy właśnie tego oczekiwać od polityków. W rzeczywistości politycy interpretują prawo w ten sposób by było ono sprzyjające ogólnie dla sondaży. Nawet jeśli jest to niezgodne z Konstytucją RP - podkreśliła Katarzyna Sabiłło, Prezes Fundacji Lege Pharmaciae.

Sabiłło podkreśliła, że niemożność współfinansowania leczenia przez Polaków jest dowodem na to, że władze fundują nam iluzoryczność. Ministerstwo Zdrowia wspólnie z NFZ musi powiedzieć wyraźnie co nam się należy w tzw. koszyku, a co nie. Nie można polskim pacjentom wmawiać, że w ramach tej wyceny należy nam się wszystko. Bo to właśnie próbuje się wmówić nam jako obywatelom - że mamy darmowy dostęp do najlepszego dla nas leczenia. Trzeba to racjonalnie ocenić - dodaje.

Zaćma, która dotyka 5 proc. społeczeństwa, może być dziś bardzo dobrze leczona. Niestety państwo polskie tego zabrania między innymi osobom, które ze względu na różnorodne schorzenia tracą wzrok.

To jest straszne, że urzędnicy decydują w sprawie mojego osobistego zdrowia i wyboru leczenia. Wśród pacjentów nie ma zgody na to, abyśmy my pacjenci nie wiedzieli jakie leczenie nam się oferuje i nie ma zgody na to, abyśmy nie mogli dopłacić do najlepszej dla nas terapii. Interpretacje przepisów zabraniające współpłacenia spowodowała w nasze ocenie obniżenie jakości oferowanych usług, w naszym przypadku soczewek. Wszczepia się modele o najniższym standardzie. Protestuję przeciwko używaniu przez polityków argumentu, że ta interpretacja jest dla dobra pacjenta - mówi Małgorzata Pacholec, Prezes Stowarzyszenia Retina AMD Polska, Dyrektor Polskiego Związku Niewidomych.

Dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreśla, że mamy do czynienia z niezwykłą sytuacją, w której interpretujący kształtują prawa obywateli w sposób, który jest konstytucyjnie wykluczony. I dodatkowo dysponują możliwościami wymuszenia praktyki, która odpowiada interpretacji, ale stoi w sprzeczności z Konstytucją RP.

Konstytucja RP i ustawy regulujące zakres świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych dopuszczają możliwość wnoszenia przez pacjentów opłat za świadczenia ponad standard finansowany przez NFZ bez utraty prawa ze składki. Wprowadzenie zakazu wnoszenia przez pacjentów opłat za świadczenia ponad standard finansowany przez NFZ bez utraty prawa do składki jest niezgodne z Konstytucją RP. Tego rodzaju interpretacja uniemożliwia rzetelne i sprawne działanie systemu opieki zdrowotnej, a tym samym narusza „zasady państwa prawnego w zakresie konstytucyjnego prawa obywateli" do ochrony zdrowia. Jest więc niezgodna z art. 68 w związku z art. 2 Konstytucji RP. - mówi konstytucjonalista dr Ryszard Piotrkowski. - Żadna z wartości wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji nie legitymuje zakazu współfinansowania leczenia. Tego rodzaju zakaz musiałby zostać ustanowiony w ustawie w sposób jednoznaczny i nie mógłby znajdować oparcia jedynie w interpretacji przepisów ustawowych. Uznanie, że pacjent korzystający z tego prawa i w tym celu finansujący świadczenie ponadstandardowe traci prawo ze składki, jest konstytucyjnie niedopuszczalnym wywłaszczeniem pacjenta z jego składek. - dodaje.

Mecenas Paulina Kieszkowska-Knapik z Kancelarii KMK zauważa, że prezentowana przez NFZ i Ministerstwo Zdrowia interpretacja przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych („ustawa o świadczeniach"), zakazująca pobierania jakichkolwiek dopłat za te usługi zdrowotne dla pacjentów, które nie mieszczą się w koszyku świadczeń gwarantowanych, jest niespójna i bezpodstawna.

Pacjenci są zmuszeni do ponoszenia całkowitego kosztu procedury, mimo odprowadzania składek, co jest równoważne wywłaszczeniu z tych składek. - komentuje Kieszkowska-Knapik. - Można się zgodzić, że tam, gdzie rozporządzenia koszykowe są niedodefiniowane, nie jest możliwe precyzyjne określenie jaką część kosztów swojego leczenia ma pokryć pacjent. Tam jednak gdzie da się to określić w sposób jednoznaczny już teraz, dopłaty powinny być dopuszczone. Brak takiej możliwości powoduje, że pacjentów kategoryzuje się ze względu na ich statut materialny. Tylko bowiem bogatych stać na całościową opłatę w pełni komercyjnego zabiegu.

Zakaz dopłacania przez pacjentów do najlepszej terapii jest o tyle absurdalny, że jego podstawą nie jest akt prawny, ale tylko i wyłącznie interpretacja przepisów, przygotowana przez urzędników z Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Co więcej istniejące prawo nie zakazuje współpłacenia, a dodatkowo interpretacja jest sprzeczna z Konstytucją RP. Stąd propozycja listu skierowana do Prezesa Rady Ministrów. Premier, posłowie i senatorowie lub Rzecznik Praw Obywatelskich mogą stanąć w obronie pacjentów wpływając na urzędników aby zmienili błędną i szkodliwą dla całego systemu zdrowotnego interpretację. List do Prezesa Rady Ministrów wysłany został również do wiadomości Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia, Urzędu Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.

Konfederacja Lewiatan