Pakiet Mobilności niezgodny z przepisami UE – czy Komisja przygotuje nową propozycję legislacyjną?
2020-03-16
Pakiet Mobilności w takim kształcie jest nadal niekorzystny dla branży transportowej, ponieważ stwarza on liczne bariery administracyjne, a także na wiele lat zwiększa przewagę konkurencyjną przewoźników z nieunijnych państw, których nie obejmą nowe unijne regulacje.
Komisja Europejska jeszcze 17 grudnia 2019 r. na konferencji prasowej ustami jej wiceprzewodniczącego V. Dombrovskisa przyznała, że żałuje pojawienia się zapisu dot. powrotu ciężarówek co 8 tygodni do państwa siedziby firmy. Warto zauważyć, że w pierwotnej propozycji Komisji takiego zapisu nie było i pojawił się on z inicjatywy Parlamentu. Komisja zdając sobie sprawę z tego, że powrót ciężarówek może być sprzeczny z zaproponowanym przez nią tzw. Nowym Zielonym Ładem, zobowiązała się do przeprowadzenia oceny skutków tego zapisu i jeśli będzie to konieczne zaproponowania stosownego rozwiązania legislacyjnego. W związku z tym istnieje nadal szansa na usunięcie obowiązku powrotu ciężarówek z Pakietu Mobilności.
12 grudnia nad ranem po całonocnych obradach Rada, Parlament i Komisja po trwających już ponad 2 lata licznych debatach i dyskusjach, osiągnęły kompromis i wstępne porozumienie w sprawie tzw. Pakietu Mobilności, na który składają się trzy projekty legislacyjne: odpoczynek kierowców, delegowanie i kabotaż. Został on zatwierdzony 20 grudnia 2019 r. przez Radę UE na poziomie COREPER I (zastępców stałego przedstawiciela) przy sprzeciwie Polski, Bułgarii, Estonii, Litwy, Malty, Łotwy, Węgier, Cypru i Rumunii (Belgia i Wielka Brytania wstrzymały się od głosu), a następnie przez Komisję Transportu Parlamentu Europejskiego 21 stycznia br. Kolejnym krokiem było zatwierdzenie 20 lutego br. na spotkaniu Rady UE ds. Edukacji tzw. Umowy Politycznej dot. Pakietu Mobilności, która jest oficjalnym stanowiskiem Rady UE przyjętym w tzw. pierwszym czytaniu.
Jednak ze względu na to, że Pakiet Mobilności wszedł już w procedurę drugiego czytania, musi on teraz trafić ponownie do Parlamentu Europejskiego, po czym w przypadku braku przyjęcia jakichkolwiek poprawek projekt legislacyjny uznany zostanie za przyjęty, a w przypadku przyjęcia chociażby jednej poprawki, Rada będzie miała 3 miesiące na ponowne zajęcie się sprawą. Pakiet Mobilności miał znaleźć się na agendzie sesji plenarnej odbywającej się pod koniec marca/początek kwietnia, ale ze względu na epidemię koronawirusa ten termin może ulec zmianie. Przykładowo podczas sesji plenarnej w marcu nie odbyło się ani jedno głosowanie.
Dla przypomnienia, warto wspomnieć, że Pakiet Mobilności zawiera, m. in:
- utrzymanie zwolnienia z delegowania wobec kierowców wykonujących przewóz bilateralny i tranzytowy;
- wprowadzenie możliwości wykonywania przewozów ładunków częściowych i multidrop w ramach przewozów bilateralnych wyłączonych z delegowania;
- objęcie delegowaniem przewozów typu cross-trade i kabotaż;
- wprowadzenie możliwości wykonania w związku z przewozem bilateralnym dodatkowych operacji typu cross-trade wyłączonych z delegowania;
- wyłączenie kierowców z 12 miesięcznego limitu okresu delegowania;
- 18 miesięczny okres vacatio legis dla wdrożenia w transporcie drogowym przepisów zrewidowanej dyrektywy o pracownikach delegowanych;
- obowiązkowy powrót kierowcy co 4 tygodnie do centrum operacyjnego (bazy) przewoźnika lub miejsca zamieszkania kierowcy lub co 3 tygodnie w przypadku odbierania dwóch skróconych odpoczynków tygodniowych z rzędu;
- pozostawienie możliwości wykonywania w danym państwie 3 operacji kabotażowych w ciągu 7 dni;
- wprowadzenie 4 dniowego okresu cooling off dla przewozów kabotażowych w danym państwie, przy czym odrzucono proponowany przez Parlament obowiązek wykonania operacji rozładunku/załadunku w celu rozpoczęcia biegi tego okresu;
- odejście od zaproponowanych przez Parlament Europejski kryteriów określania właściwego państwa dla siedziby przewoźnika w oparciu m.in. o rozporządzenie Rzym I;
- wydłużenie okresu obligatoryjnego powrotu pojazdu do bazy do 8 tygodni, zrezygnowano przy tym z obowiązku przeprowadzania operacji załadunku/rozładunku w państwie siedziby.
Konfederacja Lewiatan razem z innymi federacjami pracodawców, m. in. niemiecką BDI, szwedzką SN i litewską LPK, mocno sprzeciwiała się zaproponowanemu przez Parlament Europejski powrotowi ciężarówek co 4 tygodnie oraz kryteriom określania właściwego państwa dla siedziby przewoźnika w oparciu m.in. o rozporządzenie Rzym I. W związku z tym cieszy nas, że dzięki działaniom Konfederacji Lewiatan oraz Transportu i Logistyka Polska udało się złagodzić te najbardziej niekorzystne dla polskich przewoźników przepisy.
Niemniej jednak, Pakiet Mobilności w takim kształcie jest nadal niekorzystny dla branży transportowej, ponieważ stwarza on liczne bariery administracyjne, a także na wiele lat zwiększa przewagę konkurencyjną przewoźników z nieunijnych państw, których nie obejmą nowe unijne regulacje. Należy także wspomnieć, że w kontekście grożącej nam katastrofy klimatycznej, rozwiązania w zakresie ograniczenia kabotażu, dodatkowe bariery w przewozach typu cross-trade oraz obowiązkowe powroty samochodów ciężarowych do bazy, będą oznaczać wzrost przejazdów bez ładunków, tym samym generując więcej emisji spalin. Ponadto, w ocenie TLP wiele rozwiązań Pakietu Mobilności jest niezgodnych z unijnymi zasadami poprawnej legislacji oraz postanowieniami traktatów, np. obowiązek powrotu pojazdów do państwa siedziby przewoźnika. Wydaje się on być sprzeczny z ekonomicznym filarem Unii ze względu na stwarzanie nieuzasadnionych barier w dostępie do rynku dla przewoźników z państw oddalonych od centrum Europy. Nie ma przy tym znaczenia długość okresu w jakim powrót ma być realizowany tj. czy są to 4 czy 8 tygodni.
Bardzo cieszy to, że nasze obawy zdaje się podzielać Komisja Europejska, która zobowiązała się do przeprowadzenia oceny skutków tego zapisu i jeśli będzie to konieczne zaproponowania stosownego rozwiązania legislacyjnego. W Parlamencie Europejskim będzie nadal możliwość składania poprawek. W związku z tym, Konfederacja Lewiatan i TLP wspólnie z organizacjami pracodawców m.in. z Niemiec (BDI) i Litwy (LPK) są w stałym kontakcie z decydentami i walczą o złagodzenie najbardziej niekorzystnych zapisów Pakietu Mobilności.
Adam Dorywalski, ekspert Konfederacji Lewiatan, Przedstawiciel TLP w Brukseli